Dieta i fitness. Zdrowe odżywianie, sport, współczynnik BMI

Osoby, które w czasie diety eliminują z diety tłuszcze, bardzo sobie szkodzą.

Nieprawda, że tłuszcze są złe, a wiele z nich zawiera składniki niezbędne do prawidłowego działania organizmu, w tym tak istotnych jego elementów jak układ nerwowy czy działanie hormonów. Dostarczają energii i są rezerwuarem części witamin oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Z uwagi na źródło dzielimy tłuszcze na roślinne i zwierzęce.

Patrząc na strukturę kwasów tłuszczowych – na nasycone, jednonienasycone i wielonienasycone. Wyróżniamy jeszcze tłuszcze trans – powstające w wyniku procesów technologicznych z tłuszczów nienasyconych. Tłuszcze roślinne posiadają zazwyczaj nienasycone kwasy tłuszczowe, natomiast zwierzęce – nasycone. Podstawowa zasada dotycząca tłuszczów głosi, że należy unikać tłuszczów nasyconych i trans, natomiast włączać do diety tłuszcze nienasycone. „Złe” tłuszcze nasycone negatywnie oddziałują na zdrowie, podwyższają poziom cholesterolu co prowadzi na przykład do chorób układu krążenia. „Dobre” tłuszcze nienasycone zmniejszają poziom cholesterolu i ochraniają serce. Tłuszcze nasycone i trans znajdują się na przykład w mięsie i wędlinach, maśle, tłustych i twardych serach, słodyczach, gotowych produktach w torebkach. Tłuszcze nienasycone można znaleźć w oliwach i olejach rzepakowym, słonecznikowym i innych) oraz tłustych rybach morskich. Tak nasycone jak i nienasycone tłuszcze dostarczają bardzo dużo energii (więcej niż białko czy węglowodany), trzeba to uwzględnić planując codzienne menu. Zbyt wiele tłuszczów to za dużo kalorii, a w konsekwencji – nadwaga. W codziennym odżywianiu tłuszcze powinny stanowić 15-30% źródeł kalorii, z czego przynajmniej 60% musi pochodzić z tłuszczów nienasyconych.